Konwalia to mała, 10-kilogramowa suczka, młoda, w wieku około 3 lat, która trafiła do Fundacji Dobrych Zwierząt, unikając wywozu do jednego z największych schronisk w Europie, które nie cieszy się niestety dobrą renomą.
Łapanie Konwalii nie należało do najłatwiejszych. Pies panicznie bał się ludzi, uciekał, gryzł, wył. Przez pierwsze tygodnie w fundacji nie wychyliła głowy z budy. Po pewnym czasie, po wielu próbach, nadszedł mały sukces i sunia zaczęła wyglądać ze swojego bezpiecznego miejsca.
Konwalia była naszym tymczasowiczem. Niestety pomimo ogromu pracy nie udało się jej oswoić i tak… została z nami. Jest to pies, który przemyka ukradkiem. Cieszy się tylko czasem, kiedy zapomni i strachu. Musisz wtedy nie oddychać, tak długo jak nie oddychasz będzie obok, gdy tylko załapiesz oddech – ucieknie ile sił w nogach. Zaakceptowaliśmy Konwalię taką jaką jest. Ona tez (chyba?) polubiła na swój sposób nas i ułamek wolności jakie jej dajemy. Może kiedyś uda się nam osiągnąć coś więcej…